Słyszenie to nie słuchanie – terapia dźwiękowa
Zadaniem terapii dźwiękowej jest pobudzanie układu słuchowego w celach terapeutycznych. Wykorzystanie muzyki i innych dźwięków do takich celów ma już długą historię. W latach 50-tych naszego stulecia prof. Alfred Tomatis (francuski otolaryngolog, neurolog i foniatra) jako pierwszy opracował trening uwagi słuchowej wspomagający dzieci ze specyficznymi problemami w nauce i zachowaniu. Tomatis zauważył, że słyszenie nie jest jednoznaczne ze słuchaniem.
Osoby z zaburzeniami uwagi słuchowej wydają się czasem puszczać informacje mimo uszu, trzeba im kilkakrotnie powtarzać pytania lub polecenia. Osoby takie są zwykle podejrzewane o niedosłuch. Często jednak ich narząd słuchu nie jest uszkodzony. Tomatis uważał, że w pewnym sensie uwaga słuchowa jest chęcią do komunikowania się jednostki z otaczającym światem.
Objawy mogące sugerować istnienie u danej osoby zaburzeń uwagi słuchowej:
- zaburzenia koncentracji uwagi
- nadwrażliwość na dźwięki
- błędna interpretacja pytań
- mylenie podobnych słów
- konieczność powtarzania poleceń
- monotonny głos
- ubogie słownictwo
- trudności z czytaniem i pisaniem
- niemuzykalność
- słaba koordynacja ruchowa i słabe umiejętności sportowe
- niewyraźne pismo
- mylenie strony lewej i prawej
- częste zmęczenie
- nadaktywność
- tendencje depresyjne
- nadwrażliwość emocjonalna
- nieśmiałość, wycofywanie się
- drażliwość
Opracowana przez Tomatisa terapia, w czasie której stosowana jest najczęściej muzyka gregoriańska i muzyka Mozarta filtrowana w odpowiedni sposób, stosowana jest w Polsce głównie w przypadku leczenia szumów usznych i zaburzeń mowy, ale również w przypadku zaburzeń koncentracji, stresu oraz jako pomoc, przy nauce języków obcych.
Od czasu prac Tomatisa a szczególnie w ostatnim dziesięcioleciu, nastąpiła prawdziwa eksplozja audiologicznych technik i narzędzi terapeutycznych. Niebawem można się spodziewać zastosowania terapii dźwiękowej również w salonach audiologii. Celem nauczenia nowych użytkowników aparatów skupienia uwagi słuchowej na dźwiękach dawno nie słyszanych.
Słyszenie jest procesem biernym i zależy od stanu naszego narządu słuchu. Jeżeli narząd słuchu jest uszkodzony, możemy mieć problemy ze słyszeniem pewnych dźwięków. Najczęściej stosowanym badaniem, które pozwala określić stan słuchu u pacjenta, jest badanie audiometryczne. Słuchanie (uwaga słuchowa) jest procesem aktywnym. W uproszczeniu można powiedzieć, iż jest to umiejętność świadomego odbierania bodźców dźwiękowych i czerpania z nich informacji. O ile słyszenie jest funkcją, która zależy od stanu narządu słuchu, słuchanie jest umiejętnością, która rozwija się przez całe życie człowieka. Okazuje się, że nawet osoby ze znakomitym słuchem stwierdzonym w badaniu audiometrem mogą mieć problemy ze słuchaniem.